LKS 45 Bujaków - strona oficjalna

Strona klubowa

Jesteśmy na Facebooku!!!

 
 

Aktualności

demolka w Łubiu!

  • autor: dziuti, 2009-11-09 11:51

Naprzód Łubie - LKS 45 Bujaków 4 - 7 (0-2)

Zdemolowane Łubie po meczu z naszą drużyną! Dużo bramek i kilka momentów naprawdę niezłej gry z naszej strony.

Pierwsza połowa zaczęła się od zdecydowanych ataków naszych zawodników. Już po 15 minutach prowadziliśmy 2 0 a powinno być jeszcze więcej. Pierwszą bramkę po świetnym zagraniu A. Bąka w pole karne zdobył W.Lepich. Drugą dołożył M. Wronko po nieudanej pułapce ofsajdowej i sytuacji sam na sam. Naprawdę kawałek dobrego futbolu w tym okresie gry zaprezentowali zawodnicy Bujakowa. Po zadanych ciosach przebudzili się też gospodarze, gdzie oddali kilka groźnych strzałów pewnie obronionych przez M.Musioła.

Druga połowa zaczęła się natomiast katastrofą. Tym razem to piłkarze Naprzodu zadali dwa szybkie ciosy i doprowadzili do wyrównania. Mogła ta sytuacja podłamać naszych graczy, jednak podziałała odwrotnie. Zaraz po bramce na 2-2 odpowiedział strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego J. Radowski. To był cios po którym gospodarze się już nie podnieśli. Kolejna bramka to fantastyczne uderzenie A. Boczka z ok 25 m (przy znacznym udziale bramkarza Łubia). Najpiękniejszą bramkę jednak strzelił tego dnia ponownie J. Radowski, który strzałem z pierwszej piłki z 20 m nie dał najmniejszych szans na próbę obrony tego strzału. Kolejna bramka to dzieło ponownie M.Wronko. Ostatnie trafienie należało do T.Prządki który wykorzystał rzut karny podyktowany na W.Lepichu (warto dodać że jest to jego pierwsze trafienie w barwach Bujakowa). Przy wyniku 2-7 wkradło się rozluźnienie czego efektem były kolejne dwa stracone gole.

Wyjazd jak najbardziej udany i teraz czekamy z niecierpliwością na ostani mecz rundy z Dramą Kamieniec który odbędzie się w Bujakowie.

Serdecznie zapraszamy na godzinę 11:00 11 listopada. Wstęp jak zawsze wolny!

Admin


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [958]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków: