LKS 45 Bujaków - strona oficjalna

Strona klubowa

Jesteśmy na Facebooku!!!

 
 

Aktualności

Wreszcie zwycięstwo!!!

  • autor: Hozuf1, 2010-11-07 15:04

 

LKS "45" Bujaków - Drama Kamieniec

5 - 0 (2-0)

 

Bramki:

Wojcięga, Wronko, Gruszka, Kopel, Woźniak

W Bujakowie jednak jest drużyna!

Po bardzo nieudanej rundzie wreszcie i dla Bujakowa zaświeciło słońce. Na zakończenie nasza drużyna pewnie pokonała zespół z Kamieńca.

W pierwszej połowie długo nie potrafiliśmy przebić się przez obronę gości. Dopiero po rzucie rożnym bardzo przypadkowym strzałem ze śledziony popisał się Leszek Gruszka. Trzeba dodać że do tego momenty zawodnicy Darmy dosyć sprawnie poczynali sobie na boisku. Dopiero bramka uspokoiła przebieg spotkania.

Kolejne trafienie Michała Wojcięgi wyjaśniło losy tego spotkania. Bardzo ładna przebojowa akcja lewą stroną, wyjście sam na sam z bramkarzem z Kamieńca i leciutki strzał nad bezradnym golkiperem. Szkoda że Michał nie wykorzystał pozostałych znakomitych sytuacji bo wręcz nie wypada takich marnować.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Pewna zdecydowana gra w obronie (w końcu bez straty bramki!) i coraz więcej stwarzanych sytuacji. Pecha miał Karol Sabik na sędziów liniowych. Gdyby nie dziwne interpretacje sędziów liniowych dotyczących spalonego pewnie by i Karol wpisał się na listę strzelców.

Wpisał się natomiast Łukasz Kopel. Przeprowadził akcję w stylu Messiego. Szybki zdecydowany rajd z własnej połowy, błąd obrony gości którzy przekonani podania otwierającego drogę do bramki napastnikom nie przeszkadzali Łukaszowi w drodze do zdobycia trzeciego trafienia dla naszej drużyny.

Czwarta bramka to kolejne trafienie Mariusza Wronko. Po składnej akcji całego zespołu, uwolnieniu się Mariusza spod krycia obrońcy i pewny płaski strzał w prawy róg bramki ponownie ucieszył kibiców zgromadzonych tego dnia na naszej BujArenie.

Ostatnia bramka to fantastyczny strzał Mirosława Woźniaka! Szybki atak naszego zespołu lewą stroną. Wrzutka w pole karne, przyjęcie na klatkę piersiową i strzał z pół obrotu z okolic 11m w samo okienko bramki. Bramkarz bez szans...

Pomimo kolejnych akcji naszego zespołu nie uległ zmianie już wynik. Pomimo dobrych nastrojów po spotkaniu nie można zapomnieć o tym co wydarzyło się na przestrzeni pozostałych spotkań.

Miejmy nadzieję że runda rewanżowa będzie okazją do rehabilitacji za niekiedy kompromitujące spotkania które były udziałem naszego zespołu!


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [1112]
 

autor: Modyradar 2010-11-08 00:18:07

Profil Modyradar w Futbolowo W końcu Zagraliśmy Zajebisty Mecz


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków: