Niestety z powodu zbyt małej ilości argumentów czysto piłkarskich spowodowało to że ulegliśmy zespołowi Kleszczowa w 18 kolejce spotkań:
START Kleszczów - LKS "45" Bujaków
4 - 1 (1-1)
Bramka:
K. Sabik
galeria z tego spotkania:
http://lksbujakow.futbolowo.pl/galeria,kleszczow-bujakow-22052011,102742
Niestety 3 porażka w tym tygodniu stała się faktem...
Żal tym większy że w niedzielnym spotkaniu naprawdę można było się pokusić o punkty!
Pierwsza połowa to bardzo dobra gra naszego zespołu. Drużyna z Kleszczowa nie miała pomysłu na rozmontowanie naszej defensywy a w ataku bardzo aktywni byli R. Franecki z K. Sabikiem.
Schowani za podwójną gardą nasi zawodnicy wyprowadzali bardzo groźne kontry. Swoich szans nie wykorzystali zarówno Franecki jak i Sabik mieli dobre pozycje do zdobycia bramek...
Udało się w końcu po przejęciu piłki przez T. Prządki w środku boiska i znakomitym podaniu do wybiegającego sam na sam z bramkarzem gospodarzy Sabikiem. Sprytnym minięciem bramkarza i umieszczeniem piłki w pustej bramce otworzył wynik meczu.
Po zdobytej bramce kolejną znakomitą sytuację miał Prządka, lecz niestety w kluczowym momencie zbyt słabo podał do wybiegającego przed bramkarza Sabika... Mogło być 0-2 a zrobiło się 1-1.
Po stałym fragmencie gry bramkę głową z bliska zdobywają gospodarze. Trzeba dodać że była to praktycznie jedyna okazja do zdobycia bramki.
Druga połowa zaczyna się od przypadkowej bramki z rzutu rożnego dla zespołu Startu... W tym momencie wszystkie założenia na drugą połowę się załamały. Wspomniane wcześniej argumenty piłkarskie były po stronie Kleszczowa. W miarę upływu czasu coraz groźniej zaczęło robić się pod naszą bramką. Opuszczające siły w tym bezlitosnym upale dodatkowo spotęgowały ten stan rzeczy. Wszystko co mógł robił w bramce M. Klosa, jednak przy stracie kolejnych bramek był bezradny...
Wynik 4-1 w 100% odzwierciedlił przebieg wydażeń na boisku. W tym miejscu jeszcze chciałbym podziękować wszystkim tym którzy stawili się w to upalne popołudnie w Kleszczowie i poświęcili swój czas na to by reprezentować barwy Bujakowa.
Dodatkowo chciałbym zaapelować do tych którzy nie mogli z różnych powodów przyjechać aby wzięli sobie do serca swoje podejście... Zostały nam 3 spotkania i trzeba zrobić wszystko by znów wskoczyć na dobre tory i zacząć zdobywać punkty.
jak wy chopy możecie pisać ze jedyna okazja w pierwszej połowie dla staru jak oni 2 razy w słupek z 5 metrów trafili i mieli 2 ray sam na sam kaj wyś cie byli synki chyba na innym meczu !!!